Spa ogrodowe, spa domowe? Już sprawdzone, dobrane, określone, zamówione i…
Nawet, gdy to nie jest Sundance – spa, by działało właściwie, potrzebuje paru spraw do bezproblemowego działania. Przeczytaj 🙂
W założeniu ten wpis ma być takim mikro spisem treści – będzie więc się zmieniał, uzupełniał. Ma być ostatnim wezwaniem, by uniknąć stresu przy instalacji i rozpoczęciu użytkowania.
Przejrzyj te wpisy:
a) jeśli planujemy w domu (a miało być spa ogrodowe;) to zapoznaj się:
- wpis o planowaniu w domu ogólnie: http://sundance.pl/spa-w-domu-na-co-warto-zwrocic-uwage-jak-sie-przygotowac,
- wpis o wentylacji: http://sundance.pl/wentylacja-spa-w-domu-jak-stworzyc-komfort-przestrzeni-relaksu.
b) jeśli planujemy w ogrodzie to zapoznaj się:
- wpis o ogrodach ogólnie: http://sundance.pl/jacuzzi-ogrodowe-co-warto-wiedziec,
- wpis o tarasach: http://sundance.pl/zaglebienie-jacuzzi-jak-zrobic-dobrze.
I różne pytania, które warto sobie zadać
Znasz odpowiedź? Jest spora szansa, że po lekturze maili czy tego bloga – tak, ale jeśli nie jesteś pewny/pewna, to KONIECZNIE zapytaj 500 850 850 – unikniesz, czasem sporych, kłopotów z przeróbkami ad hoc!
- Czy ja wniosę to spa, czy po drodze nie ma przeszkód?
- Ile miejsca zostanie od krawędzi spa do sufitu? Czy będzie mi wygodnie wchodzić, wychodzić?
- Czy ściany wytrzymają wzmożoną ilość wilgoci? Po np. 2 godzinach kąpieli w pomieszczeniu będzie duuużo pary.
- Czy mam prąd? Tak, zdarzyło się, ze w pomieszczeniu nie było zasilania. Doprowadź, sprawdź grubości przewodów i zabezpieczenia.
- Czy mam gdzie opróżniać wodę? Kanalizacja, odstojnik, ogród? (To ok. 1,5 m3 wody, w dodatku aktywnej).
- Czy zostawiłem miejsce dla osób, które kiedyś będą naprawiać moje spa ogrodowe?
- Czy będzie stało na słońcu? Żadne urządzenie nie lubi być cały czas wystawione na ostre promienie.
- Czy wiem, w którą stronę będę patrzył w trakcie kąpieli? Nie chce przecież patrzeć na garaż zamiast na ogród 😉
- Coś mnie niepokoi? Czegoś nie jestem jeszcze pewien?
Nam tego lata powtarzały się takie pytania, ale to nie jedyne.
Pytaj, pytaj, pytaj. Na pewno coś zaskoczy nas jeszcze niejednokrotnie, a wiemy, że nie lubisz czytać instrukcji 🙂 Chyba, że jest inaczej… Ale czy na pewno wiesz już wszystko? Bo my nie 😉