Zabezpieczenia też warto zabezpieczać
Zdecydowanie częściej temat przykryć do basenu, spa lub swimspa pojawia się w kontekście utraty ciepła. Szczególnie w chłodnych okresach.
Ale i w środku lata o przykryciu warto pamiętać, i to nie tylko jako o ochronie przed parowaniem czy utratą ciepła w nocy, ale także o działaniu promieni słonecznych.
Nie tylko nasza skóra wystawiona na bezpośrednie działanie słońca może „oberwać” 🙂
Dlaczego?
Zobaczmy takie spa:
Wygląda urokliwie (przynajmniej ja lubię bardzo to zdjęcie i chętnie skorzystałbym ze spa mając taki widok). Właściciel pewnie jednak liczy się z pewnymi niedogodnościami związanymi z obudową lub pokrywą.
Jakimi?
Przede wszystkim z koniecznością większej dbałości o te elementy. Pokrywa i obudowa wystawiona na stałe działanie słońca i promieniowania UV powinny być odpowiednio zabezpieczone. Jak? Ano nieco podobnie, jak zabezpiecza się inne elementy – np. wspomniane w linku dachy, ale też kokpity samochodowe czy nasze ciało.
Zobacz działanie słońca
Najprościej to pokazać zamiast omawiać. Co prawda film akurat dotyczy basenu, nie spa i oczywiście nie Sundance, ale dobrze pokazuje problem:
http://youtu.be/NQ_aPGJFsOU
Generalnie, problemy np. z pokrywą do spa nie pojawi się w tak krótkim czasie, choć, jeśli promienie operują mocno, zauważymy zmianę odcienia. Po kilku latach osłabiona będzie też odporność mechaniczna np. mocowań czy klamr.
Więc korzystając z basenu czy spa w ogrodzie zadbajmy o prawidłową konserwację elementów preparatami zabezpieczającymi, jeśli już zdecydujemy się na pozostawienie elementów na pełnym słońcu. Ale można też pomyśleć np. o zasłonach, choćby prostych zadaszeniach, pergolach bądź żaglach słonecznych.
Jeśli ktoś ma spa z drewnianą obudową (w Sundance przestano stosować drewno jako materiał wykończeniowy od roku 2005, w jego miejsce wszedł o wiele odporniejszy i wymagający mniejszej konserwacji SunStrong), nie powinien zapominać o olejowaniu czy lakierowaniu drewna.